Składniki:
- - 500g mąki,
- - 150g migdałów (całych, nie w płatkach),
- - 250g zwykłego cukru,
- - 50g cukru trzcinowego,
- - 4 łyżeczki proszku do pieczenia,
- - 2 łyżeczki sody oczyszczonej,
- - 1/2 łyżeczki gałki muszkatałowej,
- - 2 jajka,
- - 500ml mleka,
- - 180ml oleju,
- - 1,5 łyżeczki olejku waniliowego,
- - 300-330g borówki amerykańskiej.
Przepis:
W blenderze/mikserze rozdrabniamy migdały na mniejsze kawałki. Można też włożyć migdały do woreczka, owinąć ścierką i pokruszyć je tłuczkiem do mięsa lub wałkiem :)
W wysokiej misce mieszamy mleko, jajka, olej i aromat waniliowy.
Do drugiej (większej) miski wsypujemy mąkę, cukier, proszek do pieczenia, sodę, gałkę muszkarałową, migdały i dokładnie mieszamy.
Następnie wlewamy płynne składniki do suchych i mieszamy. W kilku miejscach czytałam, że ciasta na
muffinki nie powinno się za długo mieszać i mogą zostać grudki mąki. Ja jednak zawsze staram się tak wymieszać ciasto, żeby było bez grudek.
Na koniec dodajemy oczyszczoną, umytą borówkę i delikatnie mieszamy. Można zostawić po 2 owoce na muffinka do dekoracji.
Ciasto przekładamy do papierowych papilotek, 2 łyżki na sztukę. Na wierzchu układamy odłożone borówki.
Pieczemy ok 20-25 minut w temperaturze 220C (bez termoobiegu). Czas jest uzależniony od piekarnika. Najlepiej po 20 minutach sprawdzić czy muffinki są dobre czyli wbić szpikulec (lub nóż) w środek muffinka, jeżeli po wyjęciu na powierzchni szpikulca nie będzie śladów nieupieczonego ciasta muffinki upieczone.